253+ EKSKLUZYWNYCH cytatów Alana Wattsa, które zaskakują
Dzięki niezliczonym esejom, ponad 25 książkom i prawie 400 wykładom cytaty Alana Wattsa sprawią, że będziesz bardziej świadomy siebie i swojego świata. Jest wiele tematów, takich jak sens życia, miłość, śmierć, wyższa świadomość, prawdziwa natura rzeczywistości i pogoń za szczęściem.
Kim jest Alan Watts?
Alan Wilson Watts (06 stycznia 1915-16 listopada 1973) był brytyjsko-amerykański filozof , autor, poeta, radykalny myśliciel, były ksiądz, mistyk, nauczyciel, krytyk społeczny. Zinterpretował i spopularyzował filozofię Wschodu dla zachodnich odbiorców.
Jeśli szukasz najlepsze cytaty z życia mędrców dzielić się z ludźmi, których kochasz (lub po prostu chcesz się zainspirować)… nie szukaj dalej! Od głębokie Cytaty dr Seussa , inspirujące cytaty Maya Angelou , i Cytaty Buddy , znajdziesz najlepsze powiedzenia.
Top 10 Alan Watts Quotes
Próba zdefiniowania siebie jest jak próba ugryzienia własnych zębów.
To jest prawdziwy sekret życia - być całkowicie zaangażowanym w to, co robisz tu i teraz. Zamiast nazywać to pracą, uświadom sobie, że to zabawa.
Na przykład rzadko zdajemy sobie sprawę, że nasze najbardziej prywatne myśli i emocje nie są w rzeczywistości naszymi własnymi. Myślimy bowiem w kategoriach języków i obrazów, których nie wymyśliliśmy, ale które zostały nam dane przez nasze społeczeństwo.
Życie istnieje tylko w tej chwili iw tej chwili jest nieskończone i wieczne, gdyż chwila obecna jest nieskończenie mała, zanim będziemy mogli ją zmierzyć, odeszła, a jednak istnieje na zawsze….
Człowiek cierpi tylko dlatego, że poważnie traktuje to, co bogowie stworzyli dla zabawy.
Zrozumiałem, że przeszłość i przyszłość są prawdziwymi iluzjami, że istnieją w teraźniejszości, czyli tym, co jest i wszystkim, co istnieje.
Ale powiem ci, co zdają sobie sprawę pustelnicy. Jeśli pójdziesz do dalekiego lasu i zrobisz się bardzo cicho, zrozumiesz, że jesteś związany ze wszystkim.
Filozofia jest wyrazem ciekawości człowieka wszystkim i jego próbą zrozumienia świata przede wszystkim intelektem.
Zawsze będzie cierpienie. Ale nie możemy cierpieć z powodu cierpienia.
Tak jak prawdziwy humor to śmiech z siebie, tak prawdziwe człowieczeństwo to wiedza o sobie.
Najlepsze cytaty Alana Wattsa
Jedynym sposobem na nadanie sensu zmianie jest zanurzenie się w niej, poruszanie się z nią i przyłączenie się do tańca.
Wierzyć, to zaufać wodzie. Kiedy pływasz, nie łapiesz wody, ponieważ jeśli to zrobisz, utoniesz i utoniesz. Zamiast tego relaksujesz się i unosisz.
Błotnistą wodę najlepiej usunąć, pozostawiając ją w spokoju.
Nie możemy być bardziej wrażliwi na przyjemność bez większej wrażliwości na ból.
Nie szukasz Boga, czegoś na niebie, patrzysz w siebie.
Ty i ja jesteśmy tak samo ciągli w fizycznym wszechświecie, jak fala jest ciągła w oceanie.
Ale powiem ci, co zdają sobie sprawę pustelnicy. Jeśli pójdziesz do dalekiego lasu i zrobisz się bardzo cicho, zrozumiesz, że jesteś związany ze wszystkim.
Ego to nic innego jak skupienie świadomej uwagi.
Sensem życia jest po prostu życie. To takie proste, oczywiste i proste. A jednak wszyscy pędzą dookoła w wielkiej panice, jakby trzeba było osiągnąć coś poza sobą.
Jak to możliwe, że istota z tak wrażliwymi klejnotami jak oczy, takimi zaczarowanymi instrumentami muzycznymi jak uszy i tak bajeczną arabeską nerwów, jak mózg, może doświadczyć czegoś mniej niż boga.
Zen nie myli duchowości z myśleniem o Bogu podczas obierania ziemniaków. Duchowość Zen polega tylko na obieraniu ziemniaków.
Swoją samotność zawdzięczam innym ludziom.
Naprawdę mówię, że nie musisz nic robić, ponieważ jeśli widzisz siebie we właściwy sposób, wszyscy jesteście tak samo niezwykłym zjawiskiem natury jak drzewa, chmury, wzory na bieżącej wodzie, migotanie ognia , układ gwiazd i kształt galaktyki. Wszyscy tacy jesteście i nie ma z wami nic złego.
Jeśli powiesz, że zdobycie pieniędzy jest najważniejsze, spędzisz życie całkowicie marnując swój czas. Będziesz robić rzeczy, których nie lubisz robić, aby dalej żyć, to znaczy robić rzeczy, których nie lubisz robić, co jest głupie.
Jesteś szczeliną, przez którą wszechświat patrzy i odkrywa siebie.
Rada? Nie mam rady. Przestań aspirować i zacznij pisać. Jeśli piszesz, jesteś pisarzem. Pisz, jakbyś był cholernym skazanym na śmierć, a gubernator wyjechał z kraju i nie ma szans na ułaskawienie. Pisz, jakbyś trzymał się krawędzi urwiska, białe kostki, ostatni oddech, i masz tylko jedną ostatnią rzecz do powiedzenia, jakbyś był ptakiem lecącym nad nami i możesz zobaczyć wszystko, i proszę na litość boską, powiedz nam coś, co uchroni nas przed nami samymi. Weź głęboki oddech i powiedz nam swój najgłębszy, najciemniejszy sekret, abyśmy mogli otrzeć czoło i wiedzieć, że nie jesteśmy sami. Napisz tak, jakbyś miał wiadomość od króla. Albo nie. Kto wie, może jesteś jednym ze szczęśliwców, którzy nie muszą.
Każdy inteligentny człowiek chce wiedzieć, co go nakręca, a jednocześnie jest zafascynowany i sfrustrowany faktem, że najtrudniej jest poznać siebie samego.
Uczony codziennie próbuje się czegoś nauczyć, a student buddyzmu codziennie próbuje się czegoś oduczyć.
Nikt nie jest bardziej niebezpiecznie obłąkany niż ten, który cały czas jest zdrowy na umyśle: jest jak stalowy most bez elastyczności, a porządek jego życia jest sztywny i kruchy.
Menu nie jest posiłkiem.
Problemy, które pozostają trwale nierozwiązywalne, należy zawsze podejrzewać, jako pytania zadawane w niewłaściwy sposób.
Kiedy próbujemy sprawować władzę lub kontrolę nad kimś innym, nie możemy uniknąć przekazania tej osobie tej samej władzy lub kontroli nad nami.
Jesteś funkcją tego, co robi cały wszechświat, w taki sam sposób, w jaki fala jest funkcją tego, co robi cały ocean.
O wiele mniej się niepokoimy, jeśli czujemy się całkowicie wolni od niepokoju, i to samo można powiedzieć o poczuciu winy.
Im bardziej rzecz jest trwała, tym bardziej jest pozbawiona życia.
Świat jest pełen miłosnej zabawy, od zwierzęcego pożądania po wzniosłe współczucie.
Spróbuj sobie wyobrazić, jak to jest iść spać i nigdy się nie budzić… teraz spróbuj sobie wyobrazić, jak to jest budzić się, nie zasypiając nigdy.
Musimy odkryć, że nie ma bezpieczeństwa, że poszukiwanie jest bolesne, a kiedy wyobrażamy sobie, że je znaleźliśmy, nie podoba nam się to.
Nasze przyjemności nie są przyjemnościami materialnymi, ale symbolami przyjemności - atrakcyjnie opakowanymi, ale o niższej treści.
Nigdy nie udawaj miłości, której w rzeczywistości nie czujesz, bo miłość nie jest naszym nakazem.
Trudno rzeczywiście dostrzec coś, czego w dostępnych nam językach nie ma opisu.
Lepiej mieć krótkie życie, które jest pełne tego, co lubisz robić, niż długie życie spędzone w nieszczęsny sposób.
Społeczeństwo to nasz rozszerzony umysł i ciało.
Miłość nie jest czymś, co jest rzadkim towarem, każdy ją ma.
Każdy ma miłość, ale może ona wyjść na jaw tylko wtedy, gdy jest przekonany o niemożliwości i frustracji związanej z próbą pokochania siebie.
Wszystko, co się wydarza, wszystko, co kiedykolwiek zrobiłem, wszystko, co kiedykolwiek zrobił ktoś inny, jest częścią harmonijnego projektu, że nie ma żadnego błędu.
Możesz być na nich tylko w związku z czymś, co się wydarzyło.
To, co pozytywne, nie może istnieć bez negatywu.
Dostrzegamy tylko to, co uważamy za godne uwagi, dlatego nasze wizje są wysoce selektywne.
Wolność od konwencji nie oznacza odrzucenia jej, ale nie daje się jej zwieść.
Rzeczy są takie, jakie są. Spoglądając w nocy na wszechświat, nie porównujemy dobrych i złych gwiazd ani dobrze i źle ułożonych konstelacji.
Słowa mogą być komunikatywne tylko między tymi, którzy mają podobne doświadczenia.
Jeśli nie możesz sobie ufać, nie możesz nawet zaufać swojej nieufności do siebie - tak więc bez tego podstawowego zaufania do całego systemu przyrody jesteś po prostu sparaliżowany.
Technologia jest destrukcyjna tylko w rękach ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy, że są jednym i tym samym procesem co wszechświat.
Ale postawa wiary polega na tym, by odejść i otworzyć się na prawdę, cokolwiek by to nie było.
Szpitale powinny być zaaranżowane w taki sposób, aby choroba była interesującym doświadczeniem. Czasami można się wiele nauczyć będąc chorym.
Żadna praca ani miłość nie rozkwitną z poczucia winy, strachu czy pustki w sercu, tak jak nie mogą tworzyć ważnych planów na przyszłość ci, którzy nie mają zdolności do życia teraz.
Zwykle nie tyle patrzymy na rzeczy, ile je przeoczamy.
Zatem związek między sobą i innymi jest całkowitym uświadomieniem sobie, że kochanie siebie jest niemożliwe bez kochania wszystkiego, co jest zdefiniowane jako coś innego niż siebie.
Problemem jest przezwyciężenie zakorzenionej niewiary w siłę zwycięstwa natury przez miłość, poprzez łagodny (ju) sposób (do) obracania się z poślizgiem, kontrolowania siebie poprzez współpracę ze sobą.
To, czym jesteś zasadniczo, głęboko, głęboko, daleko, daleko, jest po prostu tkaniną i strukturą samego istnienia.
Wiele sekretów życia polega na umiejętności śmiechu, a także oddychania.
W bardziej intymnej sferze życia osobistego problemem jest ból związany z próbą uniknięcia cierpienia i strach przed próbą nie bycia się.
Ludzie, którzy emanują miłością, mają skłonność do rozdawania rzeczy. Są pod każdym względem jak rzeki, którymi płyną. Kiedy więc zbierają dobytek i rzeczy, które lubią, są skłonni przekazać je innym ludziom. Bo czy kiedykolwiek zauważyłeś, że kiedy zaczynasz coś rozdawać, dostajesz więcej?
Twoja dusza nie jest w ciele, twoje ciało jest w twojej duszy.
Medytacja to odkrycie, że punkt życia zawsze pojawia się w bezpośredniej chwili.
Nie przychodzimy na ten świat, ale wychodzimy z niego jak liście z drzewa. Jak fale oceanu, wszechświat się zaludnia. Każdy człowiek jest wyrazem całego królestwa przyrody, wyjątkowym działaniem całego wszechświata.
Tylko słowa i konwencje mogą nas oddzielić od tego, co jest całkowicie nieokreślone, co jest wszystkim.
Zawsze jest coś tabu, coś wypartego, niedopuszczonego lub po prostu rzuconego kącikiem oka, ponieważ bezpośrednie spojrzenie jest zbyt niepokojące. Tabu są objęte tabu, podobnie jak skóra cebuli.
Ci, którzy nie mają zdolności do życia teraz, nie mogą sporządzić żadnych ważnych planów na przyszłość. Zrozumiałem, że przeszłość i przyszłość są prawdziwymi iluzjami, że istnieją w teraźniejszości, czyli tym, co jest i wszystkim, co istnieje.
Jeśli naprawdę rozumiesz Zen… możesz użyć dowolnej książki. Możesz użyć Biblii. Możesz użyć Alicji w Krainie Czarów. Możesz skorzystać ze słownika, ponieważ… dźwięk deszczu nie wymaga tłumaczenia.
Poczucie zła to po prostu nieumiejętność dostrzeżenia, gdzie coś pasuje do wzoru, pomieszanie się co do poziomu hierarchicznego, do którego należy wydarzenie.
Jedyny zen, jaki znajdziesz na szczytach gór, to ten, który przynosisz tam ze sobą.
Nie przyszedłeś na ten świat. Wyszedłeś z tego jak fala z oceanu. Nie jesteś tu obcy.
Po co, do diabła, przetrwać, żyć dalej, kiedy to męczy? Ale widzisz, to właśnie robią ludzie.
Jesteście Wielkim Wybuchem, pierwotną siłą wszechświata, która pojawia się jak kimkolwiek jesteście. Społeczeństwo oparte na dążeniu do bezpieczeństwa to nic innego jak konkurs na zatrzymanie oddechu, w którym każdy jest napięty jak bęben i purpurowy jak burak.
Większa część ludzkiej działalności ma na celu utrwalenie tych doświadczeń i radości, które są miłe tylko dlatego, że się zmieniają.
Rzeczy są takie, jakie są. Patrząc na wszechświat nocą, nie porównujemy dobrych i złych gwiazd ani dobrze i źle ułożonych konstelacji.
Jedynym sposobem na nadanie sensu zmianie jest zanurzenie się w niej, poruszanie się z nią i przyłączenie się do tańca.
Człowiek cierpi tylko dlatego, że traktuje poważnie.
Zen to droga wyzwolenia, która nie polega na odkrywaniu tego, co jest dobre, złe lub korzystne, ale co jest.
Nie spiesz się. Nie martw się o przyszłość. Nie martw się o postępy. Po prostu jestem całkowicie zadowolony, że jestem świadomy tego, co jest.
Jedyny zen, jaki znajdziesz na szczytach gór, to zen, który przynosisz tam ze sobą.
Lepiej mieć krótkie życie pełne tego, co lubisz robić, niż długie życie spędzone w nędzny sposób.
Mieć wiarę to ufać sobie.
Nie róbcie różnicy między pracą a zabawą. Traktuj wszystko, co robisz, jako zabawę i przez minutę nie myśl, że musisz traktować to poważnie.
Nie patrzysz tam, patrzysz w siebie.
Jeśli pójdziesz do dalekiego lasu i zrobisz się bardzo cicho, zrozumiesz, że jesteś związany ze wszystkim.
Prawdziwy ty to cały wszechświat.
Nie ma o czym właściwie mówić, a cała sztuka poezji polega na mówieniu tego, czego nie można powiedzieć.
Kiedy patrzysz przez oczy, na naturę, która tam się dzieje, patrzysz na siebie. To jest prawdziwy ty. Ty, który idzie sam z siebie.
Mówiąc jeszcze bardziej wyraźnie: pragnienie bezpieczeństwa i poczucie niepewności to to samo. Wstrzymanie oddechu to utrata oddechu.
Żyjemy w płynnym wszechświecie, w którym sztuka wiary nie polega na zajmowaniu stanowiska, ale na nauce pływania.
Twoja skóra nie oddziela Cię od świata. To most, przez który wpływa do ciebie świat zewnętrzny. I w to wpadasz.
Jeśli wszechświat nie ma znaczenia, tak samo jest ze stwierdzeniem, że tak jest. Jeśli ten świat jest okrutną pułapką, tak samo jest z jego oskarżycielem, a garnek nazywa czajnik czarnym.
Źródłem całego światła jest oko.
Zen to wyzwolenie od czasu. Jeśli bowiem otworzymy oczy i przejrzymy wyraźnie, stanie się oczywiste, że nie ma innego czasu niż ta chwila, a przeszłość i przyszłość są abstrakcjami bez żadnej konkretnej rzeczywistości.
Ale transformacja świadomości podjęta w taoizmie i zen jest bardziej jak korekta wadliwego postrzegania lub wyleczenie choroby. Nie jest to proces zdobywania wiedzy i uczenia się coraz większej ilości faktów lub coraz większych umiejętności, ale raczej oduczanie się złych nawyków i opinii. Jak powiedział Lao-tzu, uczony zyskuje każdego dnia, ale taoista codziennie traci.
Dla taoizmu to, co jest absolutnie nieruchome lub absolutnie doskonałe, jest absolutnie martwe, ponieważ bez możliwości wzrostu i zmiany nie może być Tao. W rzeczywistości we wszechświecie nie ma niczego, co byłoby całkowicie doskonałe lub zupełnie nieruchome, tylko w umysłach ludzi istnieją takie koncepcje.
Wszyscy unosimy się w ogromnej rzece, a rzeka cię prowadzi. Część ludzi w rzece płynie pod prąd, ale wciąż są niesieni. Inni przekonali się, że sztuka polega na pływaniu z nią. Musisz płynąć z rzeką. Nie ma innego wyjścia. Możesz płynąć pod nią i udawać, że z nią nie płyniesz. Ale nadal płyniesz z rzeką.
Nie możemy powiedzieć nic sensownego o wszystkim… o wszechświecie, ponieważ nie możemy znaleźć czegoś, co nie jest wszechświatem.
Dlatego ludziom trudno jest się uczyć i przystosowywać do nowych sytuacji: ponieważ zawsze szukamy pierwszeństwa, autorytetu z przeszłości w tym, co powinniśmy robić teraz. A to daje nam wrażenie, że przeszłość jest najważniejsza.
Pewny fundament, na którym starałem się oprzeć, okazał się centrum, w którym szukam.
Jeden pojedynczy fakt lub rzecz nie może istnieć samodzielnie, ponieważ byłby nieskończony - bez wyznaczania granic, bez niczego innego. Otóż ta zasadnicza dwoistość i wielość faktów powinny być najwyraźniejszym dowodem ich współzależności i nierozłączności.
Posiadanie powietrza, wody, roślin, owadów, ptaków, ryb i ssaków jest tak samo potrzebne, jak mózg, serce, płuca i żołądek. Pierwsza z nich jest naszymi narządami zewnętrznymi w taki sam sposób, jak druga z naszymi narządami wewnętrznymi.
Świat fizyczny - chmury, góry, ludzie - jest ruchliwy. Kiedy próbujesz podnieść rybę gołymi rękami, ona się porusza i wymyka. Co robisz? Używasz sieci. A sieć to podstawowa rzecz, jaką mamy do zdobycia wijącego się świata. A potem wydaje nam się, że rozumiemy, kiedy przetłumaczymy to na proste i kwadraty. Ale to nie pasuje do natury.
Solidność to wynalazek neurologiczny i zastanawiam się, czy nerwy mogą być trwałe? Gdzie zaczynamy? Czy porządek mózgu tworzy porządek świata, czy porządek świata mózg?
Tu zaczyna się świat. Tylko wy nie robicie tego przez wysiłek. Wszystko to robi „ty” głębsze niż „wytężanie cię”. Ten sam, który zapuszcza włosy, farbuje oczy i tworzy odciski palców. Nie myśl o tym. Nie napinasz mięśni, żeby to zrobić. Ale to właśnie tworzy świat.
Zderzenie nauki z religią nie pokazało, że religia jest fałszywa, a nauka jest prawdziwa. Pokazało, że wszystkie systemy definicji odnoszą się do różnych celów i żaden z nich w rzeczywistości nie obejmuje rzeczywistości.
Widzieliście, że wszechświat jest u podstaw magiczną iluzją i bajeczną grą i że nie ma oddzielnego dla was, aby coś z niego wyciągnąć, tak jakby życie było bankiem do okradzenia. Jedynym prawdziwym tobą jest ten, który przychodzi i odchodzi, manifestuje się i wycofuje się na wieki w każdej świadomej istocie. Ty jesteś wszechświatem, który patrzy na siebie z miliardów punktów widzenia, punktów, które przychodzą i odchodzą, aby wizja była na zawsze nowa.
Powój, który kwitnie przez godzinę, nie różni się w głębi serca od olbrzymiej sosny, która żyje tysiąc lat.
Patrząc na świat, zapominamy, że świat patrzy na siebie.
Kto myśli, że Bóg nie jest pojmowany, przez niego, Bóg jest pojmowany, ale kto sądzi, że Bóg jest zrozumiany, nie zna go. Bóg jest nieznany tym, którzy Go znają, i jest znany tym, którzy w ogóle Go nie znają.
Stonoga była szczęśliwa, aż ropucha w zabawie Powiedziała: Módlcie się, która noga idzie za którą? To doprowadziło jego umysł do takiego poziomu, że leżał rozproszony w rowie, zastanawiając się, jak biec.
Nie mam innego „ja” poza całością rzeczy, których jestem świadomy.
Bo nie ma niczego poza teraźniejszością, a jeśli nie można tam mieszkać, nie można mieszkać nigdzie.
Nie masz obowiązku być tą samą osobą, którą byłeś 5 minut temu.
Wydaje się bowiem, że człowiek nie jest w stanie żyć bez mitu, bez przekonania, że rutyna i harówka, ból i strach tego życia mają jakiś sens i cel w przyszłości. Natychmiast powstają nowe mity - mity polityczne i ekonomiczne z ekstrawaganckimi obietnicami najlepszej przyszłości w obecnym świecie. Te mity nadają jednostce pewien sens, czyniąc z niej część wielkiego wysiłku społecznego, w którym traci coś z własnej pustki i samotności. Jednak sama przemoc tych politycznych religii zdradza niepokój, który się pod nimi kryje - ponieważ są to tylko ludzie skuleni razem i krzyczący, by dać sobie odwagę w ciemności.
Choć może się to wydawać paradoksalne, celowe życie nie ma treści, nie ma sensu. Spieszy się i trwa i tęskni za wszystkim. Bez pośpiechu, bezcelowe życie niczego nie umknie, bo tylko wtedy, gdy nie ma celu ani pośpiechu, zmysły ludzkie są w pełni otwarte na przyjęcie świata.
Jeśli nie możesz sobie ufać, nie możesz nawet zaufać swojej nieufności do siebie - tak że bez tego podstawowego zaufania do całego systemu przyrody jesteś po prostu sparaliżowany
Uważam, że poczucie siebie jako ego w worku skóry jest naprawdę halucynacją.
Co się stanie, jeśli wiesz, że nic nie możesz zrobić, aby być lepszym? To rodzaj ulgi, prawda? Mówisz „Cóż, co teraz mam robić?” Kiedy uwolnisz się od wyjścia, by się doskonalić, twoja własna natura zacznie przejmować kontrolę.
Widzimy, że wieczność jest przemijająca, ponieważ zmieniająca się panorama doświadczenia zmysłowego nie jest tylko sumą pojawiających się i znikających rzeczy, jest to stabilny wzór lub związek, który objawia się jako przemijające formy i przez nie.
Edukacja w prawdziwym sensie nie jest przygotowaniem do życia, a właściwie życiem. To dziecko uczestniczy w troskach dorosłych. I robienie tego teraz i uświadomienie sobie, że celem procesu, w który dziecko jest zaangażowane, nie jest przygotowanie go na przyszłość, ale radość z robienia tego dzisiaj.
Twoje prawdziwe ja, prawdziwy ty jest wszystkim, co istnieje… ale skoncentrowany Alan Watts w medytacji i wyrażający się w punkcie zwanym organizmem fizycznym.
Twoje ego ma taką samą kontrolę nad tym, co się dzieje, jak dziecko siedzące obok ojca w samochodzie z plastikową kierownicą.
Myśl jest środkiem do ukrycia prawdy, pomimo faktu, że jest to niezwykle użyteczna zdolność.
Kiedy wiesz, że musisz płynąć z rzeką, nagle zdobywasz - za wszystkim, co robisz - moc rzeki.
Właściwa ekspozycja zen powinna wytrącić nas z myśli i pozostawić umysłowi otwarte okno zamiast panelu witraży.
Wszyscy jesteście Wisznu grającymi, że jesteście w tym bałaganie, który jest częścią kosmicznego tańca. Więc jeśli tak jest, kopnij to! Zobaczysz? Mam na myśli, bierz się z tym! Być tym!
Jak poznać prawdę, skoro nigdy nie można jej zdefiniować? Zen odpowiedziałby: nie próbując tego uchwycić ani zdefiniować.
Kiedy dojdziesz do głębokiego problemu etycznego - gdzie nie ma łatwej decyzji co do drogi lub innej - musisz spojrzeć na problem z punktu widzenia artysty. Który sposób osiągnięcia tego jest w pewnym sensie lepszy? Lepiej byłoby wybuchnąć hukiem niż skomleniem.
Człowiek musi sobie uświadomić, że jest integralną częścią natury… że jest tak samo naturalną formą, jak mewa, fala czy góra. A jeśli tego nie rozpoznaje, używa swoich technicznych mocy, aby zniszczyć swoje otoczenie… aby skazić własne gniazdo.
Każdy wysiłek, aby zmienić to, co jest odczuwalne lub widziane, predysponuje i potwierdza iluzję niezależnego znawcy lub ego, a próba pozbycia się tego, czego nie ma, ma tylko przedłużyć zamieszanie.
[…] Transformacja świadomości podjęta w taoizmie i zen jest bardziej jak korekta wadliwego postrzegania lub wyleczenie choroby. Nie jest to proces zdobywania wiedzy i uczenia się coraz większej ilości faktów lub coraz większych umiejętności, ale raczej oduczanie się złych nawyków i opinii.
To jeden z największych cudów życia: jak to będzie położyć się spać i nigdy się nie obudzić? A jeśli wystarczająco długo się nad tym zastanowisz, coś ci się stanie. Dowiesz się między innymi, że postawi ci to kolejne pytanie: Jak to było budzić się po tym, jak nigdy nie zasypiałeś? To było, kiedy się urodziłeś. Widzisz, nie możesz niczego doświadczyć. Natura nie znosi próżni.
Musimy uznać, że fizyczna rzeczywistość relacji między organizmami ma tyle samo „substancji”, co same organizmy, jeśli nie więcej.
Uwielbiamy oglądać dziecko zagubione w tańcu i nie występujące dla publiczności. Być szczęśliwym i wiedzieć, że jesteś szczęśliwy, jest naprawdę przepełnionym kielichem życia. Tańczyć tak, jakby nie było publiczności.
Tylko ci, którzy kultywowali sztukę życia całkowicie w teraźniejszości, mają pożytek z robienia planów na przyszłość, bo kiedy plany dojrzeją, będą mogli cieszyć się rezultatami.
Jutro nigdy nie nadejdzie.
Ci, którzy nie mają zdolności do życia teraz, nie mogą sporządzić żadnych ważnych planów na przyszłość.
Budzenie się do tego, kim jesteś, wymaga odejścia tego, kim sobie wyobrażasz, że jesteś.
Faktyczny problem polega na tym, że zysk utożsamiany jest wyłącznie z pieniędzmi, w odróżnieniu od rzeczywistego zysku płynącego z godnego i eleganckiego życia w pięknym otoczeniu.
Zanim się urodziłeś, nie było tego samego - w ogóle - na zawsze. A jednak… zdarzyło ci się. A jeśli zdarzyło ci się raz, możesz się powtórzyć.
Każdy jest „tobą”. Każdy jest „ja”. To jest nasze imię. Wszyscy to podzielamy.
Bo na wieki i zawsze istnieje tylko teraz, jedno i to samo teraz, teraźniejszość jest jedyną rzeczą, która nie ma końca.
W naturze skóra jest zarówno łącznikiem, jak i przegrodą, będąc jakby pomostem, przez który organy wewnętrzne mają kontakt z powietrzem, ciepłem i światłem.
Nie nazywam siebie nawet buddystą zen. Ponieważ aspekt zen, który mnie osobiście interesuje, nie jest niczym, co można zorganizować, nauczać, przekazywać, poświadczać lub opakowywać w jakikolwiek system. Nie można go nawet śledzić, ponieważ każdy musi to znaleźć dla siebie.
Każda jednostka jest wyjątkowym przejawem Całości, ponieważ każda gałąź jest szczególnym wyniesieniem drzewa.
Kiedy uwolnisz się od pewnych ustalonych koncepcji tego, jaki jest świat, odkryjesz, że jest on znacznie bardziej subtelny i znacznie bardziej cudowny, niż myślisz.
Im więcej walczymy o życie (jako przyjemność), tym bardziej zabijamy to, co kochamy.
Życie i miłość rodzą wysiłek, ale wysiłek ich nie generuje. Wiara w życie, w innych ludzi i w siebie, to postawa pozwalająca na spontaniczność spontaniczności, na swój sposób i w swoim czasie.
Części istnieją tylko dla celów wyobrażenia i opisania, a kiedy odkrywamy świat, gubimy się, jeśli nie pamiętamy o tym cały czas.
Twoje ciało nie eliminuje trucizn, znając ich nazwy. Próba kontrolowania strachu, depresji lub nudy przez nazywanie ich imionami to uciekanie się do przesądów zaufania do przekleństw i wezwań. Tak łatwo zrozumieć, dlaczego to nie działa. Oczywiście staramy się poznać, nazwać i zdefiniować strach, aby uczynić go „obiektywnym, to znaczy odrębnym od„ ja ”.
Nie ma przepisu na wytworzenie autentycznego ciepła miłości. Nie można go skopiować.
Problem pojawia się, ponieważ zadajemy pytanie w niewłaściwy sposób. Przypuszczaliśmy, że ciała stałe to jedna rzecz, a przestrzeń zupełnie inna, albo po prostu nic. Wtedy okazało się, że przestrzeń nie jest po prostu niczym, ponieważ ciała stałe nie mogą się bez niej obejść. Jednak na początku błędem było myślenie o bryłach i przestrzeni jako o dwóch różnych rzeczach, a nie o dwóch aspektach tej samej rzeczy. Chodzi o to, że są różne, ale nierozłączne, jak przód i tył kota. Rozetnij je, a kot umrze.
Światło to związek między energią elektryczną a gałkami ocznymi. Innymi słowy, to ty przywołujesz świat i przywołujesz świat zgodnie z tym, jakim jesteś „ty”.
[…] Myśli, pomysły i słowa są „monetami” na prawdziwe rzeczy. To nie są te rzeczy i chociaż je reprezentują, jest wiele sposobów, w których w ogóle się nie zgadzają. Podobnie jak w przypadku pieniędzy i bogactwa, tak samo w przypadku myśli i rzeczy idee i słowa są mniej więcej ustalone, podczas gdy rzeczywiste rzeczy się zmieniają.
Bardziej kompletny rodzaj umysłu, który może zarówno czuć, jak myśleć, pozostaje „oddawać się” dziwnemu poczuciu tajemniczości, które wynika z kontemplacji faktu, że wszystko jest u podstaw czymś, czego nie można poznać.
Przemijalność jest oznaką duchowości. Wielu ludzi myśli przeciwnie… że duchowe rzeczy są wieczne. Ale widzisz, im bardziej rzecz jest trwała, tym bardziej jest pozbawiona życia.
Przypuśćmy, że znasz przyszłość i potrafisz doskonale ją kontrolować, co byś zrobił? Powiedziałbyś: „Potasujmy talię i zawrzyjmy inną umowę”.
Widzę, że opór, ego, to tylko dodatkowy wir w strumieniu - jego część - i że w rzeczywistości nie ma żadnego rzeczywistego oporu. Nie ma miejsca, w którym można by stawić czoła życiu lub mu się przeciwstawić.
Wszechświat fizyczny jest w zasadzie zabawny. Nie ma takiej potrzeby. To nigdzie nie zmierza, to znaczy nie ma celu, do którego powinien dotrzeć. Ale najlepiej jest to zrozumieć przez analogię do muzyki, ponieważ muzyka jako forma sztuki jest zasadniczo zabawna.
Zostaliśmy zahipnotyzowani - dosłownie zahipnotyzowani - przez społeczną konwencję, czując i odczuwając, że istniejemy tylko wewnątrz naszej skóry… Że nie jesteśmy oryginalnym Wielkim Wybuchem, ale po prostu czymś na końcu. Dlatego każdy czuje się nieszczęśliwy i nieszczęśliwy.
Kiedy nie wchodzisz sobie w drogę, zaczniesz odkrywać, że wszystkie wspaniałe rzeczy, które robisz, naprawdę się wydarzają. Cały wzrost jest czymś, co się dzieje. Aby nastąpił wzrost, ważne są dwie rzeczy. Musisz mieć techniczną zdolność wyrażania tego, co się dzieje. Po drugie, musisz zejść z własnej drogi.
Zapytajmy: „Jak duże jest słońce?” Czy zamierzamy zdefiniować słońce jako ograniczone zasięgiem jego ognia? To jedna możliwa definicja. Ale równie dobrze moglibyśmy zdefiniować sferę słońca na podstawie zasięgu jego światła.
Im bardziej sprzymierza się ze sobą, tym bardziej dobra dusza odsłania swój nierozdzielny cień, a im bardziej wyrzeka się swojego cienia, tym bardziej się nim staje.
Natura jest naprawdę bezkształtna w tym sensie, że jest jedną formą. Nazwanie chmury chmurą nie oddziela chmury od nieba. Tak jak podczas zbierania wody do sita, nie udaje się rozdzielić wody na paski.
Słowo „osoba” pochodzi od łacińskiego słowa „persona”, które odnosiło się do masek noszonych przez aktorów, w których przechodził dźwięk. „Osoba” to maska - rola, którą odgrywasz. Wszyscy twoi przyjaciele, krewni i nauczyciele są zajęci mówieniem ci, kim jesteś i jaka jest twoja rola w życiu.
Światło to nieodłączna trójca słońca, obiektu i oka.
Nie ma potrzeby posiadania [Tao]. Jesteś tym, a próbując go posiąść, sugerujesz, że nim nie jesteś. Tak więc, próbując go złapać, jakbyś to odepchnął… Chociaż nie możesz go tak naprawdę odepchnąć, ponieważ samo pchanie to wszystko. Zobaczysz?
Dar pamiętania i wiązania czasu stwarza iluzję, że przeszłość stoi do teraźniejszości jako czynnik do działania, poruszający. Żyjąc w ten sposób z przeszłości, z echem na czele, tak naprawdę nie jesteśmy tutaj i zawsze jesteśmy trochę spóźnieni na ucztę.
Jeśli powiesz, że zarabianie pieniędzy jest najważniejsze, spędzisz życie całkowicie marnując swój czas. Będziesz robić rzeczy, których nie lubisz, aby dalej żyć. Oznacza to kontynuowanie robienia rzeczy, których nie lubisz robić. Co jest głupie. Lepiej mieć krótkie życie, które jest pełne tego, co lubisz robić, niż długie, spędzone w nieszczęsny sposób.
Chodzi o ten właśnie moment, ten właśnie świat, to właśnie ciało. Teraz. Zobaczysz? Ale jeśli szukasz czegoś więcej niż cały czas, nigdy z tym nie osiągniesz. Nigdy cię tu nie ma.
Świat fizyczny jest przejrzysty. To jest jak muzyka. Kiedy odtwarzasz muzykę, po prostu znika. Nic nie zostało. I właśnie z tego powodu jest to jedna z najwyższych i najbardziej uduchowionych sztuk, ponieważ jest najbardziej przemijająca.
Istnieją zatem dwa sposoby rozumienia doświadczenia. Pierwszym jest porównanie go ze wspomnieniami z innych doświadczeń, a więc nazwanie go i zdefiniowanie. Ma to na celu interpretację zgodnie z umarłymi i przeszłością. Po drugie, należy być tego świadomym takim, jakim jest, jak wtedy, gdy w intensywności radości zapominamy o przeszłości i przyszłości, pozwalamy teraźniejszości być wszystkim, a potem nawet nie zastanawiamy się, czy jestem szczęśliwy.
Nie ma czegoś takiego jak „prawda”, którą można by powiedzieć. Innymi słowy, zadaj pytanie: „Jaka jest prawdziwa pozycja gwiazd w Wielkim Wozie?” Cóż, zależy to od tego, skąd na nie patrzysz.
Wzgórza zapadają w bezruch. One coś znaczą, ponieważ są przekształcane w mój mózg, a mój mózg jest organem znaczenia.
Świadomość to radar, który skanuje otoczenie w poszukiwaniu kłopotów, w ten sam sposób, w jaki radar statku szuka skał lub innych statków. Radar nie zauważa ogromnej przestrzeni, w której nie ma skał i innych statków. Ogólnie rzecz biorąc, skanujemy rzeczy, ale zwracamy uwagę tylko na to, na co nasz zestaw wartości mówi nam, że powinniśmy zwracać uwagę.
Brak zbierania i wybierania nie oznacza, że musisz kultywować brak przywiązania. Możesz tego spróbować, oczywiście. Ale potem okazuje się, że jesteś strasznie przywiązany do swojego braku przywiązania. Jakbyś był dumny ze swojej pokory.
Kiedy bowiem stoimy z naszą naturą, widząc, że nie ma gdzie się jej przeciwstawić, w końcu jesteśmy w stanie poruszać się niewzruszeni.
Słyszysz szum wody… I to jest równie ważne, jak wszystko, co mam do powiedzenia.
Patrzę na świat, nie konfrontując się z nim, poznaję go poprzez ciągły proces przekształcania go w siebie, tak że wszystko wokół mnie, cały glob przestrzeni, nie jest już ode mnie z dala, ale w środku.
Sytuacje całkowite są zatem wzorami w czasie, podobnie jak wzorcami w przestrzeni.
Nigdy nie było czasu, kiedy świat się zaczął, ponieważ kręci się w kółko jak koło, a na kole nie ma miejsca, w którym się zaczyna. Spójrz na mój zegarek, który pokazuje godzinę, w której się kręci, a więc świat się powtarza.
Nie przychodzimy na ten świat, ale wychodzimy z niego jak liście z drzewa. W miarę jak ocean „fale”, wszechświat luduje.
Wszyscy pędzą dookoła w wielkiej panice, jakby trzeba było osiągnąć coś poza sobą.
Sztuka życia nie polega z jednej strony na beztroskim dryfowaniu, ani na lękowym przywiązaniu do przeszłości z drugiej. Polega na wrażliwości na każdą chwilę, postrzeganiu jej jako zupełnie nowej i wyjątkowej, na posiadaniu otwartego i całkowicie otwartego umysłu.
Najniebezpieczniejsze ze wszystkich: ryzyko spędzenia życia na nie robieniu tego, co chcesz, możesz kupić sobie wolność, by zrobić to później.
Kiedy ptak śpiewa, nie śpiewa dla postępu w muzyce.
Możliwość zobaczenia czegoś w dół trwa wiecznie i bez nazwy. Kiedy pracujesz z mantrami, możesz nauczyć się słyszeć podobną nieskończoną głębię dźwięku.
Kiedy bowiem żadna wiedza nie jest uznawana za godną szacunku, która nie jest wiedzą obiektywną, to, co wiemy, zawsze będzie wydawać się nie sobą, a nie przedmiotem. W ten sposób mamy wrażenie, że poznajemy rzeczy tylko z zewnątrz, nigdy od wewnątrz, że jesteśmy skonfrontowani wiecznie ze światem nieprzeniknionych powierzchni wewnątrz powierzchni wewnątrz powierzchni.
Nirvana jest tam, gdzie jesteś, pod warunkiem, że nie sprzeciwisz się jej.
Nie jestem tym, który wierzy, że jakąkolwiek cnotą konieczną jest u filozofa spędzenie życia na obronie konsekwentnego stanowiska. Z pewnością jest to swego rodzaju duchowa duma powstrzymywanie się od „głośnego myślenia” i niechęć do opublikowania tezy, dopóki nie będziecie gotowi poprzeć jej na śmierć. Filozofia, podobnie jak nauka, jest funkcją społeczną, ponieważ człowiek nie może sam myśleć prawidłowo, a filozof musi tyle samo opublikować, aby nauczyć się z krytyki, jak przyczynić się do sumy mądrości. Jeśli więc czasami wypowiadam się w sposób autorytatywny i dogmatyczny, to raczej dla jasności niż z chęci udawania wyroczni.
Nie możesz w ogóle żyć, jeśli nie możesz teraz w pełni żyć.
Tak więc konwencjonalny święty i konwencjonalny grzesznik, asceta i zmysłowość, metafizyk i materialista mogą mieć tak wiele wspólnego, że ich sprzeciw jest dość trywialny. Podobnie jak naprzemienne ciepło i zimno, mogą być objawami tej samej gorączki.
Bez narodzin i śmierci oraz bez ciągłej transmutacji wszystkich form życia świat byłby statyczny, pozbawiony rytmu, tańczący, zmumifikowany.
Pokój mogą osiągnąć tylko ci, którzy są spokojni, a miłość tylko ci, którzy kochają. Żadne dzieło miłości nie rozkwitnie z poczucia winy, strachu czy pustki serca, tak jak nie mogą sporządzić ważnych planów na przyszłość ci, którzy nie mają zdolności do życia teraz.
Zapomnieliśmy, że myśli i słowa są konwencjami i że zbyt poważne traktowanie konwencji jest zgubne. Konwencja to społeczna wygoda, jak na przykład pieniądze… ale absurdalne jest traktowanie pieniędzy zbyt poważnie, mylenie ich z prawdziwym bogactwem… W podobny sposób myśli, idee i słowa są „monetami” na prawdziwe rzeczy .
Styl Boga czczonego w kościele, meczecie czy synagodze wydaje się zupełnie inny niż styl naturalnego wszechświata.
Nie „przychodzimy” na ten świat, ale wychodzimy z niego, jak liście z drzewa.
Wszechmoc to nie wiedzieć, jak wszystko się dzieje, po prostu to robić.
Wiara to stan otwartości lub zaufania. Wierzyć, to zaufać wodzie. Kiedy pływasz, nie łapiesz wody, ponieważ jeśli to zrobisz, utoniesz i utoniesz. Zamiast tego relaksujesz się i unosisz. A postawa wiary jest całkowitym przeciwieństwem trzymania się wiary, trzymania się. Innymi słowy, osoba, która jest fanatykiem w sprawach religii i trzyma się pewnych poglądów na temat natury Boga i wszechświata, staje się osobą pozbawioną wiary. Zamiast tego trzymają się mocno. Ale postawa wiary polega na tym, by odejść i otworzyć się na prawdę, cokolwiek by to nie było.
Mówiąc jeszcze bardziej wyraźnie: pragnienie bezpieczeństwa i poczucie niepewności to to samo. Wstrzymanie oddechu to utrata oddechu. Społeczeństwo oparte na dążeniu do bezpieczeństwa to nic innego jak konkurs na zatrzymanie oddechu, w którym każdy jest napięty jak bęben i purpurowy jak burak.
Człowiek aspiruje do rządzenia naturą, ale im więcej studiuje ekologię, tym bardziej absurdalnie wydaje się mówić o jakiejkolwiek jednej z cech organizmu lub pola organizmu / środowiska jako rządzącej lub rządzącej innymi.
Podróżować to żyć, ale dostać się gdzieś to być martwym, bo jak mówi nasze przysłowie, lepiej podróżować niż przyjeżdżać.
Jeśli powiesz, że zdobycie pieniędzy jest najważniejsze, stracisz całe życie na marnowanie czasu. Będziesz robić rzeczy, których nie lubisz robić, aby dalej żyć, to znaczy robić rzeczy, których nie lubisz robić. Co jest głupie.
Nic nie jest wieczne.
Przyszłość jest konceptem, ona nie istnieje. Nie ma czegoś takiego jak jutro. Nigdy nie będzie, ponieważ czas jest zawsze teraz. To jedna z rzeczy, które odkrywamy, gdy przestajemy mówić do siebie i przestajemy myśleć. Odkrywamy, że jest tylko obecny, tylko wieczny teraz.
Życie nie jest problemem do rozwiązania, ale doświadczeniem.
Nie ma, nie było i nie będzie niczego poza teraźniejszością.
Każda wyraźna dwoistość jest ukrytą jednością.
Najlepszym sposobem, aby kogoś przekonać, jest uświadomienie mu, że to, co mówisz, pochodziło z jego własnego umysłu.
Nie ma czegoś takiego jak pojedyncze, samotne wydarzenie. Jedynym możliwym pojedynczym wydarzeniem są jakiekolwiek zdarzenia. Można to uznać za jedyny możliwy atom, jedyną możliwą rzeczą jest wszystko.
Budda widziałby was wszystkich jako dokładnie tam, gdzie jesteście, wszyscy jesteście buddami. Nawet ci z was, którzy tego nie wiedzą, powinniście nie wiedzieć o tym w tej chwili.
Sama rzeczywistość jest wspaniała. To plenum, pełnia całkowitej radości.
Kiedy wiesz, że ta chwila jest Tao, a ta chwila jest uważana za samą w sobie, bez przeszłości i bez przyszłości - wieczna, ani zaistniała, ani nie znikała - to jest nirwana.
Ponieważ nie możemy odnosić się do zmysłowej i materialnej teraźniejszości, jesteśmy najbardziej szczęśliwi, gdy oczekuje się, że wydarzy się coś dobrego, a nie wtedy, gdy się wydarzy.
Doszliśmy do sytuacji kulturowej, w której pomyliliśmy symbol z fizyczną rzeczywistością, pieniądze z bogactwem, a menu z kolacją. A my głodujemy z jedzenia menu.
Ego to rodzaj odwrócenia, wiedzy o wiedzy, strachu przed strachem. To curlicue, dodatkowy jazz do przeżycia, rodzaj podwójnego ujęcia lub pogłosu, drżenie świadomości, które jest tym samym, co niepokój.
Czy to możliwe, że ja, moje istnienie, tak zawiera byt i nic, że śmierć jest jedynie przerwą w pulsacji włączania / wyłączania, która musi być wieczna - ponieważ każda alternatywa dla tej pulsacji (np. Jej brak) byłaby w odpowiednim czasie sugerować jego obecność?
Wiara to przede wszystkim otwartość - akt zaufania w nieznane.
Gdybyśmy doszli do zmysłów, bylibyśmy świadomi siebie nie tylko wewnątrz naszej skóry… Ale bylibyśmy świadomi, że na zewnątrz też jesteśmy my.
Budda to człowiek, który się obudził, który odkrył, kim naprawdę jest.
Co rozumiemy przez „ja”? Mamy na myśli symbol siebie. Teraz my, w tym przypadku, jesteśmy całym organizmem psychofizycznym - świadomym i nieświadomym, plus jego otoczenie. To jest twoje prawdziwe ja. Innymi słowy, Twoje prawdziwe ja jest wszechświatem skoncentrowanym na Twoim organizmie.
Świadomość raczej się rozwija, „e-wolucja” tego, co zawsze było ukryte w sercu pierwotnego wszechświata gwiazd […] To w żywym organizmie cały świat czuje, że tylko na oczach same gwiazdy są lekkie.
Dziecko przez długi czas było częścią swojej matki i unosiło się w oceanie łona. Tak więc od początku ma sens, że dla oświeconej osoby jest to całkowicie oczywiste - że wszechświat jest jednym organizmem.
Niezwykła zdolność do wewnętrznego odczuwania wydarzenia, w odróżnieniu od wybuchania w przyspieszonym działaniu, aby uniknąć napięcia uczuć - ta zdolność jest w rzeczywistości cudowną mocą przystosowania się do życia, podobnie jak natychmiastowe reakcje płynącej wody na kontury ziemia, po której płynie.
Wolę w ogóle nie tłumaczyć słowa Tao, ponieważ tao jest dla nas rodzajem nonsensownej sylaby, wskazującej na tajemnicę, której nigdy nie możemy zrozumieć - jedność, która leży u podstaw przeciwieństw.
Rzeczywistość naszego istnienia jest taka, że jesteśmy zarówno środowiskiem naturalnym, które ostatecznie jest całym wszechświatem, jak i organizmem bawiącym się razem. Dlaczego nie czujemy się w ten sposób? Oczywiście, ponieważ przeszkadza temu to inne uczucie. To uczucie wywołane społecznie.
Możesz sobie wyobrazić, że istnieje przestrzeń bez żadnej bryły, ale nigdy, przenigdy jej nie spotkasz, ponieważ będziesz tam w postaci bryły, aby się o niej dowiedzieć.
Pozostajesz w relacjach ze światem zewnętrznym, które są na ogół niezwykle harmonijne. Ale mamy raczej krótkowzroczny sposób patrzenia na rzeczy. I odgradzamy od uwagi wszystko, co nie jest bezpośrednio ważne dla systemu skanującego opartego na wykrywaniu niebezpieczeństwa.
To, czym jesteś w swojej najgłębszej istocie, wymyka się badaniu w taki sam sposób, w jaki nie możesz spojrzeć we własne oczy bez lustra, nie możesz gryźć własnych zębów, nie możesz posmakować własnego języka i nie możesz dotknąć czubka tego palca czubkiem tego palca.
Pieniądze to ten sam porządek rzeczywistości, co cale, gramy lub linie długości i szerokości geograficznej. To jest abstrakcja. Jest to metoda prowadzenia ksiąg rachunkowych w celu uniknięcia uciążliwych procedur barterowych. Ale nasza kultura, nasza cywilizacja, jest całkowicie uzależniona od poglądu, że pieniądze mają swoją własną niezależną rzeczywistość.
Pączek się otworzył, a świeże liście rozchylają się i wyginają do tyłu gestem, który jest niewątpliwie komunikatywny, ale nie mówi nic poza „Tak!” I jakoś jest to całkiem satysfakcjonujące, a nawet zaskakująco jasne.
Wroga postawa podboju natury ignoruje podstawową współzależność wszystkich rzeczy i zdarzeń - że świat poza skórą jest w rzeczywistości przedłużeniem naszych własnych ciał - i doprowadzi do zniszczenia samego środowiska, z którego wyłaniamy się i od którego zależy całe nasze życie .
Kiedy policja wchodzi do domu, w którym przebywają złodzieje, złodzieje wychodzą z parteru na pierwsze piętro. Kiedy policja przybywa na pierwsze piętro, złodzieje weszli na drugie, a potem na trzecie, a na koniec wyszli na dach. Tak więc, gdy ego ma zostać zdemaskowane, natychmiast identyfikuje się z wyższą jaźnią. Wznosi się na wyższy poziom. Ponieważ gra religijna jest po prostu wyrafinowaną i wyrafinowaną wersją zwykłej gry: „Jak mogę mnie przechytrzyć?… Jak mogę podważyć mnie?”
Miłość to spektrum. Nie ma niejako miłej miłości i paskudnej, nienazwanej miłości… duchowej miłości i materialnej miłości… z jednej strony dojrzałego uczucia, z drugiej zaślepienia. Są to wszystkie formy tej samej energii i musisz ją wziąć i pozwolić jej rosnąć tam, gdzie ją znajdziesz. Jeśli stwierdzisz, że istnieje w tobie tylko jedna z tych form, jeśli przynajmniej ją podlewasz, zakwitnie także reszta rośliny.
Nieobecność mówi. Nic nie jest ważne. Ale, jesteśmy wychowani… Jesteśmy tak poddawani praniu mózgu, jesteśmy tak oszukani, jesteśmy tak zahipnotyzowani, że nie wiemy o tym.
Religijna idea Boga nie może spełnić pełnego obowiązku wobec metafizycznej nieskończoności.
Jesteś tą ogromną rzeczą, którą widzisz daleko, daleko dzięki wielkim teleskopom.
To tak, jakbyś wziął butelkę atramentu i rzucił nią o ścianę. Rozbić! I cały ten atrament się rozprzestrzenił. A w środku jest gęsty, prawda? A gdy wychodzi na brzeg, małe kropelki stają się coraz drobniejsze i tworzą bardziej skomplikowane wzory, rozumiesz? W ten sam sposób na początku rzeczy był wielki wybuch i rozprzestrzenił się. A ty i ja, siedząc tutaj w tym pokoju, jako skomplikowani ludzie, jesteśmy daleko na skraju tego huku. Na końcu jesteśmy skomplikowanymi wzorami. Bardzo interesujące. Ale więc definiujemy się jako tylko tacy. Jeśli myślisz, że jesteś tylko w swojej skórze, definiujesz siebie jako jedną bardzo skomplikowaną małą zakrętkę, która znajduje się na skraju tej eksplozji. Wyjście w kosmos i wyjście w czasie. Miliardy lat temu byliście wielkim wybuchem, ale teraz jesteście skomplikowanym człowiekiem. A potem odcinamy się i nie czujemy, że nadal jesteśmy wielkim wybuchem. Ale ty jesteś. Zależy, jak siebie zdefiniujesz. W rzeczywistości jesteś - jeśli tak to się zaczęło, jeśli na początku był wielki wybuch - nie jesteś czymś, co jest wynikiem wielkiego wybuchu. Nie jesteś czymś, co jest marionetką na końcu procesu. Nadal jesteś procesem. Jesteście Wielkim Wybuchem, pierwotną siłą wszechświata, która pojawia się jak kimkolwiek jesteście. Kiedy cię spotykam, widzę nie tylko to, co określasz jako - pan taki a taki, pani taka a taka, pani taka a taka - widzę każdego z was jako pierwotną energię nadchodzącego wszechświata na mnie w ten szczególny sposób. Wiem, że ja też taki jestem. Ale nauczyliśmy się definiować siebie jako odrębnych od tego.
I ludzie są zbulwersowani, ponieważ chcą, aby świat miał znaczenie tak, jakby to były słowa… Jak gdybyś miał znaczenie, jakbyś był zwykłym słowem, jakbyś był czymś, co można znaleźć w słowniku. Masz na myśli.
W istocie jedną z największych przyjemności jest bycie mniej lub bardziej nieświadomym własnego istnienia, pochłanianie ciekawych widoków, dźwięków, miejsc i ludzi. I odwrotnie, jednym z największych problemów jest bycie świadomym siebie, poczucie niewchłonięcia i odcięcia od społeczności i otaczającego świata.
Im bardziej staramy się żyć w świecie słów, tym bardziej czujemy się odizolowani i samotni, tym bardziej cała radość i żywotność rzeczy zamienia się na zwykłą pewność i bezpieczeństwo. Z drugiej strony, im bardziej jesteśmy zmuszeni przyznać, że naprawdę żyjemy w prawdziwym świecie, tym bardziej czujemy się nieświadomi, niepewni i niepewni wszystkiego.
Żyjemy w kulturze całkowicie zahipnotyzowanej iluzją czasu, w której tak zwana chwila obecna jest odczuwana jako nic innego jak nieskończenie mała linia włosów między wszechpotężnie sprawczą przeszłością a absorbująco ważną przyszłością. Nie mamy prezentu. Nasza świadomość jest prawie całkowicie zajęta pamięcią i oczekiwaniami. Nie zdajemy sobie sprawy, że nigdy nie było, nie ma i nie będzie żadnego innego doświadczenia niż obecne doświadczenie. Dlatego nie mamy kontaktu z rzeczywistością. Mylimy świat tak, jak się mówi, opisuje i mierzy ze światem, który faktycznie jest. Mamy dość fascynacji użytecznymi narzędziami, takimi jak nazwy i liczby, symbole, znaki, koncepcje i idee.
Prawdziwy splendor nauki polega nie tyle na tym, że nazywa i klasyfikuje, rejestruje i przepowiada, ile na tym, że obserwuje i pragnie poznać fakty, jakiekolwiek by one nie były. Jakkolwiek może mylić fakty z konwencjami, a rzeczywistość z arbitralnymi podziałami, w tej otwartości i szczerości umysłu ma pewne podobieństwo do religii, rozumianej w jej innym i głębszym sensie. Im większy naukowiec, tym większe wrażenie robi na nim nieznajomość rzeczywistości i tym bardziej zdaje sobie sprawę, że jego prawa i etykiety, opisy i definicje są wytworem jego własnej myśli. Pomagają mu używać świata do własnych celów, zamiast go rozumieć i wyjaśniać. Im bardziej analizuje wszechświat na nieskończenie małe, tym więcej rzeczy znajduje do sklasyfikowania i tym bardziej dostrzega względność wszystkich klasyfikacji. To, czego on nie wie, wydaje się wzrastać w postępie geometrycznym do tego, co on. Stopniowo zbliża się do punktu, w którym to, co nieznane, nie jest zwykłą pustą przestrzenią w sieci słów, ale oknem w umyśle, oknem, którego nazwa nie jest ignorancją, ale zdumieniem.
Wszechświat widzi się naszymi oczami. Wszechświat słucha naszymi uszami jego harmonii. Jesteśmy świadkami, dzięki którym wszechświat uświadamia sobie swoją chwałę, swoją wspaniałość.
Życie jest jak muzyka sama w sobie. Żyjemy w wiecznym teraz, a kiedy słuchamy muzyki, nie słuchamy przeszłości, nie słuchamy przyszłości, słuchamy rozszerzonej teraźniejszości.
Pewien ksiądz zacytował mi kiedyś Rzymianina mówiącego, że religia jest martwa, kiedy księża śmieją się z siebie nawzajem przez ołtarz. Zawsze śmieję się przy ołtarzu, czy to chrześcijanina, hindusa czy buddyzmu, ponieważ prawdziwa religia polega na przekształcaniu niepokoju w śmiech.
Naprawdę, fundamentalna, ostateczna tajemnica - jedyna rzecz, którą musisz wiedzieć, aby zrozumieć najgłębsze metafizyczne sekrety - jest taka: że dla każdego z zewnątrz jest wnętrze, a dla każdego wnętrza jest zewnętrzne i chociaż są różne, idą razem.
Podobnie jak za dużo alkoholu, samoświadomość sprawia, że widzimy siebie podwójnie i tworzymy podwójny obraz dla dwóch ja - mentalnej i materialnej, kontrolującej i kontrolowanej, refleksyjnej i spontanicznej. Zatem zamiast cierpieć cierpimy z powodu cierpienia i cierpimy z powodu cierpienia z powodu cierpienia.
Można powiedzieć, że medytacja nie ma powodu lub nie ma celu. Pod tym względem różni się od prawie wszystkich innych rzeczy, które robimy, z wyjątkiem może tworzenia muzyki i tańca. Kiedy tworzymy muzykę, nie robimy tego po to, by dotrzeć do określonego punktu, takiego jak koniec kompozycji. Gdyby taki był cel muzyki, to oczywiście najszybsi gracze byliby najlepsi. Ponadto, gdy tańczymy, nie dążymy do tego, aby dotrzeć do konkretnego miejsca na podłodze, jak w podróży. Kiedy tańczymy, celem jest sama podróż, tak jak gdy gramy muzykę, chodzi o samą grę. I dokładnie to samo dotyczy medytacji. Medytacja to odkrycie, że punkt życia zawsze pojawia się w bezpośredniej chwili.
Tam są cytaty Marilyn Monroe , Cytuje Boba Marleya , Cytaty Konfucjusza , Cytuje Robin Williams i Cytaty Dalajlamy co sprawi, że pomyślisz i zobaczysz wszystko z nowej perspektywy.
Fakty o Alanie Watts
Jak umarł Alan Watts?Przyczyną śmierci był „atak serca” (16 listopada 1973)Czy Alan Watts został zamordowany? Nie. Umarł we śnie. Zgłoszono, że był leczony z powodu choroby serca.W ilu językach mówił Alan Watts? Znał tylko angielski.