Córka Carrie Fisher, Billie Lourd, zagrała księżniczkę Leię w 1 scenie „Rise Of Skywalker”
Przedwczesne odejście Carrie Fisher pozostawiło pustkę, którą należało wypełnić w Star Wars: The Rise of Skywalker.
Star Wars: The Rise of Skywalker zawiera około ośmiu minut niewykorzystanego materiału z Przebudzenia mocy i Ostatniego Jedi. Była jednak w szczególności jedna scena, która wymagała od reżysera J.J. Abrams.
POWIĄZANE: Fani „Gwiezdnych wojen” chcą zobaczyć J.J. Abram’s Uncut Film
Uwaga, poniższe zepsują krótką chwilę w The Rise of Skywalker. Kontynuuj na własne ryzyko.
Luke Skywalker uczy swoją siostrę, księżniczkę Leię, jak używać miecza świetlnego w retrospekcji. Okazuje się, że Leia uczyła się zostać Jedi. Abrams potwierdził, że Mark Hamill został cyfrowo pozbawiony wieku na potrzeby tej sceny, ale córka Fishera, Billie Lourd, zastąpiła ją jako Leia.
POWIĄZANE: Pocałunek „Gwiezdnych Wojen” tej samej płci został wycięty w Singapurze
Billie grała swoją matkę, powiedział Patrick Tubach, kierownik ds. Efektów wizualnych w Industrial Light & Magic Wieśniak . To była przejmująca rzecz i coś, czego nikt nie lekceważył - że była gotowa zastąpić swoją mamę.
czego mężczyzna potrzebuje od kobiety
- Dla nas też to było świetne - powiedział. Jeśli chcesz, aby ktoś grał rolę [Fishera], to wspaniale, że to [Billie], ponieważ jest między nimi wiele podobieństw, z których byliśmy w stanie wyciągnąć. Prawdziwym wyzwaniem było po prostu dopasowanie materiału filmowego Leii, z którym musieliśmy pracować, do tej sceny.