Pigułka wizerunkowa
Kim jest ta osoba w lustrze? Co mówią o tobie jako człowieku?
Podoba ci się, jak wyglądasz? Naprawdę?
Jeśli tak, super. Więcej mocy dla Ciebie. (Czy nam się to podoba, czy nie, reszta z nas jest mniej więcej skazana na to, jak wyglądamy - choćby tylko przed sobą).
Podnoszę to, aby nie było tak egzystencjalne lub głęboki - Jestem bardziej komikiem (bez wynagrodzenia) niż filozofem - ale ponieważ jest to problem, który pojawia się w różnych formach dla mnie (który nie jest zbyt skrępowany) prawie codziennie.
To znaczy: właśnie otrzymałem rocznik Sports Illustrated Wersja kostiumu kąpielowego (nie sądziłem, żebym ją odrzuciła, chociaż zawiera mało interesujących treści). Nie muszę udostępniać zdjęcia w tle. Wystarczy powiedzieć, że model okładki jest atrakcyjny i „nosi” mniej niż to, co można by stworzyć z garścią bielonego makaronu spaghetti. Ona i jej koleżanki prawdopodobnie reprezentują kobiecy ideał (rozrzucone w egzotycznych lokalizacjach, przerobione w Photoshopie na pozbawione skazy odcienie miedzi, bez przeprosin zseksualizowane, aby pomóc sprzedać bikini za 400 dolarów).
Czekaj, stary, jesteś facetem. Dlaczego się przejmujesz?
(Jest wiele powodów, dla których warto się tym przejmować - w tym ciągłe uprzedmiotawianie kobiet - ale przejdę do nich na innym blogu).
Odwrotna strona pojawienia się Stroju kąpielowego w moim domu to coś, co zauważyłem za każdym razem, gdy przechadzałem się po księgarni lub przeglądałem internet. (Daję to po prostu do przemyślenia). Na rynku musi być kilka milionów romansów lub romansów historycznych. W każdym z nich jest facet (zwykle z nagą klatką i szorstki), który nie wygląda jak ja. Nie jeżdżę konno ani na motocyklach. Nie jestem podarty (nawet o 30 funtów lżejszy, potrzebowałbyś naładowanej broni, żeby dostać mnie bez koszuli w miejscach publicznych). I wyglądałbym kompletnie głupio w kowbojskim kapeluszu lub w sportowych tatuażach. Moja żona (która czyta romanse) zgodzi się z tym.
Prawdę mówiąc, nie jestem niezadowolony ze swojego wyglądu. Tak, mógłbym być lżejszy / bardziej sprawny. Tak, obejdę się bez opadającej lewej powieki (mam coś wspólnego z gwiazdą koszykówki Dwyanem Wade'em !!!). Moja twarz jest, cóż, tylko kubkiem twarzą w tłum. Kiedy biegam lub ćwiczę, krzywię się. Kiedy gram w piłkę nożną, wracam do tego komika. Pisząc publicznie (tak, robię to), prawdopodobnie przypominam Ciekawego George'a próbującego skoncentrować się na zagadce. Innymi słowy, nigdy nie było (i nigdy nie będzie) takiego czasu w moim życiu, kiedy ktoś zwrócił się do mnie w sprawie broszury lub okładki powieści. (Jedynym wyjątkiem jest to, że „wymodelowałem” część obrazu dla The Churning, ponieważ było to o wiele tańsze niż płacenie komuś innemu. Żartuję nawet na Twitterze).
Niezbyt gorzka pigułka do przełknięcia: „Ja zjadam to, co zjadę”, jak powiedział Popeye. Utknęli ze mną. To, jak ludzie mnie postrzegają, jest prawdopodobnie bardziej „zmęczonym tatą” niż cokolwiek innego. C'est la vie.
Autor, przybierając głupią pozę, o którą poprosiła córka.
jak sprawić, by kobieta poczuła się kochana
(Oczywiście te okładki książek są równie winne popychania ideału pięknej, krągłej i często skompromitowanej kobiety).
A więc zamiast objawienia boo-hoo dla Ol ’Justina (wiedząc, że to niewypowiedziane dziesiątki milionów kobiet raczej spójrz na wyższą, mocniejszą grabie niż ja), to nasuwa kilka pytań. Po pierwsze, ile siły percepcji przekazaliśmy - ogółowi społeczeństwa - różnym działom marketingu? Konwencjonalna mądrość mówi nam, że nikt przy zdrowych zmysłach nie umieściłby mojej twarzy na okładce lub w reklamie czegokolwiek. Czy słodycze dla oczu to wszechmocny strażnik eskapizmu?
Czy nie jestem gorąca? (Po biegu i podekscytowany.)
Po drugie, mówiąc o moich bliźnich, gdzie są pozostali? Wielu dżentelmenów, z którymi gram w piłkę, jest sprawniejszych i ładniejszych ode mnie. Nie robią tego na błyszczących okładkach. I oczywiście można zapomnieć o każdym z lokalnych menedżerów ds. Technologii (faktycznie posiadających władzę i prestiż), którzy wyglądają, jakby nie mogli wykonać pięciu prawdziwych pompek, gdyby od tego zależało ich życie. Nie są też materiałem na okładki książek.
Po trzecie, biorąc pod uwagę różne kryzysy tożsamości i problemy wizerunkowe my Amerykanie Wyraźnie czy (patrz ostatnie wybory) czy nie nadeszła pora, abyśmy my, ogół społeczeństwa, zaczęli zwracać większą uwagę na to, kim jesteśmy, zamiast nieustannie biec do zmysłowego lub wyrzeźbionego ideału dla bohatera / bohaterki? A co mogłoby to zaszkodzić?
Na okładkę Endgame, projektantka książek i ja wybraliśmy raczej oko kobiety niż całą „ładną” twarz. Działa, ponieważ moja bohaterka jest w rzeczywistości strzelcem wyborowym. Ale dzięki temu nie musiałem dodawać konkretnej twarzy mojemu głównemu bohaterowi. Nie powinno mieć znaczenia, jak wygląda June Vereeth (rzadko opisywana jako atletyczna i krótkowłosa). (Nie, ona nie przypomina modelki Kate Upton .) Publicznie prawdopodobnie by nie odwróciła głowy. Ale jeśli chodzi o historię, jest zrównoważona, egalitarna i bacznie obserwuje pole bitwy. Jest tym, kim jej potrzebuję, i dostaje jeszcze trzy powieści, aby spróbować zachować swoje człowieczeństwo w czasie wojny. (Tutaj również zauważyłem, że kobiety na okładkach science fiction często wydają się zmysłowe, a także mądre i pewne siebie.)
Eskapizm jest cudowny. Oczywiście jestem za tym wszystkim. To jest to, co my, pisarze, robimy najlepiej. Czasami jednak zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy mogli faktycznie rozpoznać część siebie podczas ucieczki. Hydraulicy, nauczyciele, administratorzy szkół i guru serwerów również mogą być ekscytującymi bohaterami.