Salma Hayek wycofuje się z roszczeń, że poślubiła miliardera François-Henri Pinaulta za jego pieniądze: „We Are Strong In Love”
To prawdziwa miłość do Salmy Hayek.
W tym tygodniu aktorka pojawia się w nowym odcinku podcastu Dax Shepard's Armchair Expert i szczerze opowiada o swoim małżeństwie z francuskim miliarderem François-Henri Pinaultem.
POWIĄZANE: Salma Hayek usłyszała w Hollywood „Meksykanin nigdy tego nie zrobi”
Wiesz, chodzi o to, że na zdjęciach nie możesz zacząć odgadnąć, jaka magia w nim jest. „Sprawił, że stałam się dużo lepszą osobą i wzrastałam w tak dobry, zdrowy sposób” - mówi.
Hayek odpiera również twierdzenia, że poślubiła biznesmena dla jego ogromnej fortuny.
I wiesz, kiedy się z nim ożeniłem, wszyscy mówili: „Och, to jest zaaranżowane małżeństwo, wyszła za niego za pieniądze. A ja na to: „Tak, nieważne, b ****”. Pomyśl, czego chcesz: 15 lat razem, a my jesteśmy silni w miłości - dodaje.
skąd wiesz, że mnie kochasz
Para wyszła za mąż w 2007 roku i ma 13-letnią córkę Valentinę.
Mówiąc o swoim mężu, Hayek przyznaje, że chociaż niektórzy ludzie żenią się z innymi dla swoich pieniędzy, istnieje wiele nieporozumień na temat bogatych mężczyzn.
Natychmiast myślisz, że ktoś jest bogaty, może nie być dobrym człowiekiem, wyjaśnia. Może to być ktoś materialistyczny, może to być ktoś, kto nie ma wartości, może być kimś, kto jest nawet głupi lub nie zasługuje na to. Aby mieć dużo pieniędzy, zrobiłeś to w niewłaściwy sposób, jest całe to z góry założenie.
Przyznaje, że nawet ona miała kilka z tych nieporozumień: a ja tak przy okazji. To była ostatnia rzecz, jakiej chciałem - zupełnie nie w moim typie. I przyszedłem z uprzedzeniami, a on [stopił] je wszystkie.
Mój facet kończy pracę, bez względu na to, jak było ciężko - i wierz mi, że ma wiele obowiązków - [z] szerokim uśmiechem na twarzy, szczęśliwy, że jest w domu, szczęśliwy, że widzę mnie i dzieci, rozśmiesza nas.
W końcu dodaje: Kiedy jedziemy na wakacje, on całkowicie się wyłącza, jest w tej chwili. Dlatego nie jest to dla mnie tylko zniewaga - nie tylko ja jestem osądzany. „Och, ona jest aktorką, idzie po pieniądze”. Nie mogą sobie wyobrazić, jaką radością jest ten człowiek.