Co to jest medytacja?
Co to jest medytacja? To trudne pytanie, ponieważ medytacja ma więcej niż jedno znaczenie i sięga daleko wstecz.
Już w 1971 roku Claudio Naranjo zauważył, że „słowo„ medytacja ”zostało użyte do określenia różnorodnych praktyk, które różnią się od siebie na tyle, że możemy mieć problem ze zdefiniowaniem tego, co medytacja jest.'
Medytacja jest czymś mętnym w wielu hiperbolach, ale jeśli przeczytasz Jogasutry Patanjalego lub Dhammapadę lub jakikolwiek inny starożytny tekst buddyjski lub jogiczny, pojawi się definicja. Medytacja to całkowite rozpuszczenie poczucia siebie. Podczas medytacji twój intelekt, twoje ego, twój gadający umysł, cała twoja koncepcja „ja jestem” zostaje całkowicie wygaszona. Więc co zostało?
-Brahman, uniwersalna świadomość, zgodnie z jogą-Vedantą
-Shunyata czyli nicość według buddyzmu.
-Tao, według taoizmu,
i milion innych koncepcji, wszystkie wskazują na tę samą nieokreśloną, absolutną rzeczywistość (w porównaniu z naszym ograniczonym, uwarunkowanym doświadczeniem).
Medytacja jest praktyką, w której jednostka ćwiczy umysł lub indukuje tryb świadomości, aby zrealizować jakąś korzyść lub aby umysł po prostu potwierdził jej treść bez utożsamiania się z tą treścią lub jako cel sam w sobie.
Umysł, który jest w chwili obecnej, czujny, bez poruszenia, wahania i oczekiwania jest medytacją. Umysł, który przestał być umysłem i wrócił do źródła, jest medytacją. Podczas medytacji wszystkie inne narządy są w głębokim spoczynku. Odpocznij w tej chłodnej, spokojnej, pogodnej głębi swojej Istoty, która jest niezwykle cenna i cenna. Podczas medytacji umysł powraca do źródła. Pierwszym krokiem jest odprężenie, a ostatnim krokiem także relaks. Medytacja nie idzie gdzie indziej, tylko nurkuje głęboko w środku.
Medytacja może pomóc nam w budowaniu wewnętrznej energii lub siły życiowej ( qi , ki , prana itp.) i rozwijajcie współczucie, miłość, cierpliwość, szczodrość i przebaczenie. Medytacja często wiąże się z wewnętrznym wysiłkiem, aby w jakiś sposób samoregulować umysł. Medytacja jest często stosowana w celu oczyszczenia umysłu i złagodzenia wielu problemów zdrowotnych, takich jak wysokie ciśnienie krwi, depresja i lęk.
Dlaczego myślę, że najważniejszym nawykiem, jaki wykształciłem w ciągu ostatnich 6 lat kształtowania nawyków, jest medytacja?
Ponieważ w naszym życiu jest wiele rzeczy, na które nie mamy wpływu. Musimy jednak wziąć odpowiedzialność za własne stany umysłu i musimy je zmienić na lepsze. To najważniejsza rzecz, jaką możemy zrobić, i być może jest to jedyne prawdziwe antidotum na nasze osobiste smutki, niepokoje, lęki, nienawiść i ogólne zamieszanie, które nękają ludzką kondycję.
Medytacja to sposób na przemianę umysłu. Praktyki medytacyjne to techniki, które zachęcają i rozwijają skupienie, świadomość, klarowność, pozytywne nastawienie emocjonalne i spokojne widzenie prawdziwej natury rzeczy. Angażując się w określoną praktykę medytacyjną, uczysz się wzorców i nawyków swojego umysłu, a praktyka oferuje środki do kultywowania nowych, bardziej pozytywnych sposobów bycia. Dzięki regularnej pracy i cierpliwości te odżywiające, skupione stany umysłu mogą pogłębiać się w głęboko wyciszone i pełne energii stany umysłu. Takie doświadczenia mogą mieć wpływ na przemianę i mogą prowadzić do nowego zrozumienia życia.
Przez tysiąclecia opracowano niezliczone praktyki medytacyjne i wszystkie z nich można opisać jako „trening umysłu”, ale przyjmują one wiele różnych podejść. Jednak podstawą ich wszystkich jest kultywowanie spokojnego i pozytywnego stanu umysłu.
Medytacja pomogła mi ukształtować wszystkie inne nawyki, pomogła mi stać się spokojniejszym, bardziej skupionym, mniej martwiącym się dyskomfortem, bardziej doceniającym i uważnym na wszystko w moim życiu. Daleko mi do doskonałości, ale pomogło mi to przejść długą drogę.
Chyba najważniejsze, pomogło mi to zrozumieć własny umysł. Zanim zacząłem medytować, nigdy nie myślałem o tym, co dzieje się w mojej głowie - to po prostu by się stało i wykonywałem jego polecenia jak automat. Obecnie to wszystko wciąż się dzieje, ale coraz bardziej zdaję sobie sprawę z tego, co się dzieje. Mogę zdecydować, czy postępować zgodnie z poleceniami. Rozumiem siebie lepiej (nie do końca, ale lepiej), co dało mi większą elastyczność i swobodę.
Więc… bardzo polecam ten nawyk. I chociaż nie mówię, że to łatwe, możesz zacząć od małych rzeczy i stawać się coraz lepszym w trakcie ćwiczeń. Nie spodziewaj się, że na początku będziesz dobry - dlatego nazywa się to „ćwiczeniem”!