Wszechogarniająca potrzeba ucieczki, walka o pokój z przewlekłą chorobą
Czy kiedykolwiek chciałeś po prostu uciec? Nie tak naprawdę od tego, którego kochasz, ale z twojego życia. Wziąć wakacje na całe życie? Zabierz swoją miłość i leć w nowe i egzotyczne miejsce, zapomnij o rzeczywistości swojego życia. To uczucie może czasami być przytłaczające, gdy życie po prostu nie jest takie, jak chciałeś, lub gdy byłeś rozczarowany własnymi wyborami życiowymi. Czuję się tak dzisiaj. To nie jest nieprzyjemne uczucie, tylko takie, które każe ci biegać. Głos w mojej głowie mówi, komu zależy na wydatku, po prostu wyjedź, uciekaj, w miejsce spokoju.
Życie obróciło się we mnie w taki sposób, że jest nieznane i samotne. Kariera jest za oknem i nadzieja na powrót. Choroba pożera moje ciało, zabierając ze sobą siły. Ta optymistyczna, szczęśliwa dziewczyna w środku wciąż tam jest, ale jest zmęczona i tęskni za przerwą. Spójrz poza powierzchnię, ukochaną kobietę z mężczyzną, który niesamowicie o nią troszczy, rodziną, która jest wspierająca i kochająca, widzisz ból ukryty w kącie, jak mały czarny ślad przesłaniający światło?
Mały czarny ślad w rogu mojego życia czasami rośnie, aby nie zostać zignorowanym. Próbuję walczyć z tym obsydianowym znakiem behemota, ale im więcej walczy, tym bardziej rośnie. Życie zmieniło się tak szybko w ciągu zaledwie kilku lat, że jest nie do poznania. Nie mam już wojskowego stylu życia, ponieważ cały jego ból minął, ale teraz toczę ciągłą walkę o tożsamość. Jego żona, tak, oczywiście, ale co to oznacza na tym świecie? Tak bardzo stara się utorować sobie drogę na świecie, a ponieważ służył swojemu krajowi, że nie może znaleźć przyzwoitej pracy? Utknąłem na zawsze na dole, zaczynając od nowa w świecie. Co to za walka? Szlachcic walczący o związanie końca z końcem ze względu na swój kraj. Boli mnie to, widzę to w jego oczach każdego dnia, kiedy wraca do domu, smutek z powodu niezadowolenia z pracy, a odrzucenie piętrzą się na progu. Czy takie jest teraz życie?
Kiedy patrzę w lustro, na kogo patrzę? Starsza wersja mnie, która jest bita przez choroby, ból serca i fałszywe szczęście. Subtelne zmarszczki pod oczami przypominają mi, że jestem zmęczona i wyczerpana. Znalazłem swoją wielką miłość i jestem błogosławiony ponad miarę, ale życie mnie dusi. Szczęście jest tym, co z tego robimy, prawda? Może, a może nie. Jestem szczęśliwy, mam dom i rodzinę, oddanego człowieka, ale nie jestem szczęśliwy w sytuacjach mojego życia. Nie miałem tego w planach. Moje serce chciało podróżować po świecie, ratować zwierzęta, a nie leżeć na kanapie z nadzieją, że kiedyś poczuję się lepiej. Bądź wdzięczny, bądź szczęśliwy - słowa, które sam słyszę. Czy nie mogę nawet przyznać przed sobą, że chciałem znacznie więcej niż to?
Chciałem magicznego życia z dziećmi, to niemożliwe, ponieważ choroba zabiła ten sen. Jedenaście lat bólu i żałoby po utraconym życiu dzieci wystarczy na całe życie. Bądź szczęśliwy, wdzięczny… .. Jestem za niektórymi rzeczami, a nie za innymi. Jestem szalony jak diabli, że moje życie zmieniło się w rządzenie przez moje upadające ciało. Czy mogę przejść dwie przecznice miasta, aby odkryć niezbadane terytorium, nie, moje nogi nie zaprowadzą mnie tak daleko. Wyczerpanie nadchodzi i potykam się. Jaka to forma życia? Jak mogę to przezwyciężyć, nie jestem pewien, ale zamierzam to rozgryźć? Nie chcę żyć w mojej głowie, chcę wyjść i tego doświadczyć. Tak jak wtedy, gdy byłem młody, nieustraszony.
Nigdy nie byłam bardziej wdzięczna za nic tak bardzo, jak jestem wdzięczna mężowi. On jest moją skałą, moim wszystkim. Idąc przez nasze życie, bierze kawałki mojego złamanego ja i składa je z powrotem. Życie jest dla niego ciężkie, nigdy tego nie chciałem. Chciałam być matką jego dzieci, idealną żoną, wspaniałą kochanką, ale mi się nie udaje. Zdałem sobie sprawę, że doskonałość to tylko marzenie, które nie jest osiągalnym celem, jest sposobem wywierania na siebie zbyt dużej presji. Nie oznacza to, że nie dążę do tego, ale narażam się na rozczarowanie.
Ucieczka to sen, wzięcie ręki za rękę porzucenie tej przyziemnej egzystencji w celu znalezienia czegoś nowego, to sen. Czy to marzenie jest możliwe? Nie jestem pewien, ale staram się spróbować. Czy jestem szczęśliwy, tak, jestem szczęśliwy w swoim związku, jestem szczęśliwy z rodziną, jestem zadowolony z moich furbabies, ale życie czasami mnie przygnębia. Ucieczka niczego nie naprawia, ale miło jest marzyć.